21 / 07 / 2022

Błędnie zapisane słowa kluczowe – jaką pełnią rolę w SEO?

dubleArrowpowrót do bloga

SEO

Błędnie zapisane słowa kluczowe - CFEC

Nie ma żadnych wątpliwości, że słowa kluczowe są niezwykle ważne pod względem pozycjonowania. Pomagają wyszukiwarkom zrozumieć, o czym jest tekst i na tej podstawie oceniają jego atrakcyjność. Dzięki analizie fraz wpisywanych przez użytkowników najczęściej można ustalić, które tematy, rzeczy czy produkty interesują ich najbardziej. Co jednak ze słowami kluczowymi, które są zapisane błędnie lub zawierają literówki? Okazuje się, że one też mają znaczenie.

Czym są słowa kluczowe?

Zanim zaczniemy rozważania na temat błędnie wpisanych fraz kluczowych, przypomnijmy, czym w ogóle są słowa kluczowe i jaką pełnią rolę w SEO (search engine optimization).

Słowa kluczowe to nic innego jak informacja dla wyszukiwarek czego dotyczy dany tekst, opis, artykuł itd. Na ich podstawie dobierają jak najtrafniejsze propozycje dla odbiorcy. Zasada jest taka, że im wyżej nasza strona wyświetla się w rankingu, tym większe prawdopodobieństwo, że zostanie dostrzeżona. Dzięki temu użytkownikowi będzie łatwiej znaleźć naszą stronę lub ofertę. Dlatego tak ważne jest właściwie zoptymalizowanie swoich treści pod słowa kluczowe.

Istnieją różne rodzaje fraz kluczowych. Możemy wymienić:

 

  1. zapytania ogólne (dotyczące danej rzeczy, produktu);
  2. frazy zawierające nazwę marki;
  3. słowa kluczowe z długim ogonem (ściślej ukierunkowane wyszukiwania składające się z 3 lub więcej wyrazów);
  4. zapytania dotyczące danej dziedziny lub branży.

 

Pozycjonowanie często jest kojarzone stricte z Google. Nic bardziej mylnego. Każda wyszukiwarka ma swoje własne zasady uzyskiwania wysokiej pozycji w rankingu. Chociaż algorytmy opierają się na podobnych mechanizmach, każdy z nich ma swoje unikalne cechy i działa w nieco inny sposób. Co więcej, słowa kluczowe są istotne także na platformach e-commerce, takich jak Amazon czy Allegro.

Każdy rodzaj słów kluczowych pełni inną rolę i jest równie ważny. Na przykład mogą mieć za zadanie zwiększenie świadomości marki czy polepszenie sprzedaży danych produktów. Istnieje szereg narzędzi służących do generowania przydatnych fraz, właściwych do zrealizowania swoich celów biznesowych.

 

Błędnie napisane frazy kluczowe

 

Wyszukując słowa kluczowe często można spotkać się z problemem błędnego ich zapisu przez użytkowników. To mogą być błędy różnego rodzaju:

 

  • brakująca bądź dodatkowa litera;
  • podwójna litera;
  • zamienione litery;
  • brak lub dodatkowa spacja między słowami;
  • niewłaściwa litera w słowie;
  • pominięte albo niewłaściwie użyte znaki diakrytyczne.

 

Takie frazy tworzą naturalną konkurencję dla poprawnie zapisanych słów kluczowych, dlatego warto brać je pod uwagę planując swoje działania dotyczące SEO. Nie możemy wykluczyć istnienia błędnie wpisanych haseł. Wynika to głównie z pośpiechu użytkowników oraz specyfiki urządzeń mobilnych, gdzie łatwiej o popełnienie literówki. Nie powinno się ich jednak ignorować, zwłaszcza że nasze działania muszą być skierowane głównie na użytkownika, nie na algorytm. Na pierwszym miejscu zawsze znajduje się odbiorca.

 

Wiemy już, że błędnie zapisane słowa kluczowe również są istotne. Jednak jak ich właściwie użyć? Niekoniecznie dobrą praktyką jest wykorzystywanie ich bezpośrednio w naszych tekstach. Ale są inne sposoby!

 

Ukryte słowa kluczowe (ang. hidden search terms) to słowa, które nie występują bezpośrednio na stronie. Są natomiast umieszczone w źródle HTML. Dodaje się je w tak zwanym „zapleczu”. Nie są widoczne dla użytkownika, jednak dla algorytmów już tak. O ile takie działania niekoniecznie sprawdzą się w przypadku Google (boty źle patrzą na ukryte treści, a metatag słów kluczowych jest przez nie ignorowany), to mogą przydać się na platformach sprzedażowych. Ich wewnętrzne wyszukiwarki działają na innej zasadzie i tutaj ukryte słowa kluczowe mogą być bardzo użyteczne, czy to użyte jako tagi, czy dodane do listy od strony kodu.

 

Błędnie zapisane słowa kluczowe mogą pełnić rolę właśnie takich fraz ukrytych. Nie występują w tekście, więc nie łamią przy tym zasad poprawności językowej, ale nadal są. Dzięki temu można wykorzystać ich potencjał i ruch jaki generują.

 

Narzędzia do generowania błędnych fraz kluczowych

 

Do wyszukiwania słów kluczowych służą wyspecjalizowane narzędzia, które udostępniają wiele użytecznych danych. Do elity należą takie programy jak Ahrefs, Senuto, SEMSTORM, Planer słów kluczowych Google czy SEMrush. Jak radzić sobie jednak z frazami błędnie zapisanymi? One również mogą pojawiać się w popularnych narzędziach, jednak trzeba brać pod uwagę specyfikę wyszukiwania. Dane Google różnią się od danych e-commerce. Ludzie inaczej szukają w Google, a inaczej na platformach sprzedażowych. Dlatego też typowe błędy znalezione w Google mogą być inne niż np. na Amazonie. Jak poradzić sobie z tym problemem?

 

W miarę możliwości należy brać pod uwagę narzędzia dedykowane na daną platformę. Dobrym przykładem jest narzędzie Helium10 przeznaczone właśnie do działań na Amazonie (a od niedawna także na platformie Walmart). Posiada ono szereg funkcji przydatnych w działaniach sprzedażowych. Jako jedno z nielicznych ma także swój własny program do wyszukiwania błędnie zapisanych słów kluczowych – Misspelinator. Narzędzie to nie jest bez wad, ale stanowi ciekawą alternatywę dla innych programów.

 

Case study

 

Okazuje się, że Misspelinator z Helium 10 ma problemy z czytaniem znaków diakrytycznych. Chociaż świetnie radzi sobie z językami, które nie posiadają znaków specjalnych, zawodzi mając do czynienia np. z językiem niemieckim czy polskim. Napotykając znak diakrytyczny dzieli wyraz na dwie lub więcej części.

 

Zobaczmy to na przykładzie niemieckiej frazy eiswürfelform kugel (okrągła forma do kostek lodu). Po wpisaniu jej w wyszukiwarkę, Misspelinator podał następujące propozycje słów:

 



 

Dopiero na tej podstawie narzędzie znajduje błędne zapisy tych wyrazów. Nie jest to jednak możliwe, jeśli podane frazy już są błędne.

 

Inaczej sprawa ma się np. z językiem włoskim, który posiada zdecydowanie mniej znaków specjalnych. Dzięki temu wyszukiwanie błędnych fraz przy użyciu Misspelinatora staje się skuteczniejsze. Po wpisaniu frazy accessori bagno (akcesoria łazienkowe), Misspelinator nie dość, że poprawnie znalazł te słowa w swojej bazie, to jeszcze dał mnóstwo propozycji najczęściej występujących błędów w tym zapisie.

 

 

Narzędzie to może być naprawdę przydatne w działaniach sprzedażowych, choć nadal pozostaje niedoskonałe. Być może w przyszłości twórcy naprawią ten problem i sprawią, że wyszukiwanie w językach ze znakami diakrytycznymi będzie równie skuteczne.

 

Rankwatch, czyli ciekawa alternatywa

 

Rankwatch to mniej popularne narzędzie, ale świetnie radzące sobie z odnajdywaniem błędnych zapisów fraz kluczowych. Radzi sobie nie tylko ze znakami diakrytycznymi, ale także z innymi rodzajami alfabetów. W tym generatorze słów kluczowych można wybrać rodzaje błędów, jakie chcemy wziąć pod uwagę, lub któreś wykluczyć.

 

Dla porównania weźmy wcześniej użytą niemiecką frazę eiswürfelform kugel i zobaczmy, jak poradzi sobie z nią Rankwatch, zaznaczając jedynie „skip letter” (pomiń literę).

 

Rankwatch potrafi dać nawet kilkadziesiąt propozycji do każdego rodzaju błędu, ale to tylko narzędzie do generowania różnych kombinacji błędów. Uzyskane w ten sposób frazy należy następnie załadować do narzędzia do wyszukiwania fraz kluczowych takiego jak np. Ahrefs i w ten sposób uzyskać informacje o popularności poszczególnych błędów zapisu.

 

Podsumowanie

 

Błędne zapisy słów kluczowych również mogą pełnić ważną rolę, jednak w całkiem inny sposób niż ich poprawne formy. Są istotne przede wszystkim dla platform e-commerce – uwzględniając je, można zwiększyć widoczność danego artykułu. Dodając je do swojego zaplecza fraz kluczowych, możemy się na nie pozycjonować, a ponieważ przedsiębiorcy raczej unikają niepoprawnych form, mamy wówczas większą siłę przebicia. Błędnie zapisane wyrazy często mają mniejszą konkurencję, co oznacza, że nawet ustawiając pod nie reklamy naszych produktów, możemy zapłać za nie mniej.

 

Warto używać narzędzi dedykowanych do danej platformy sprzedażowej, jednak nie jest to warunek konieczny. Narzędzia bywają czasem niedoskonałe, wciąż się rozwijają, ale już teraz płyną pewne korzyści ze stosowania ich. Przede wszystkim takie programy są dostosowane przez twórców do indywidualnych cech platform, których dotyczą. Posiadają funkcjonalności właściwe dla danego sklepu internetowego i tym samym pozwalają na automatyzacje pewnych działań. Co więcej zwiększają produktywność, optymalizują procesy i są ściśle dostosowane do algorytmów konkretnej platformy sprzedażowej. Dobrze zatem używać narzędzi dedykowanych poszukując odpowiednich słów kluczowych, bo dane w tych narzędziach są na bieżąco aktualizowane, dzięki czemu w większości przypadków dają wiarygodne odzwierciedlenie rzeczywistości. Sprawdzają się również w przypadku fraz błędnie zapisanych, ponieważ generują wyrazy, które są faktycznie wpisywane przez użytkowników danej platformy.

 

Najlepszą praktyką w SEO jest jednak używanie dwóch różnych narzędzi i porównywanie danych. Mamy wówczas szerszy obraz sytuacji na danym rynku, a tym samym więcej propozycji słów kluczowych do wyboru. Wykorzystywanie różnych narzędzi często uzupełnia się wzajemnie.

 

Nie ulega wątpliwości, że błędne słowa kluczowe są używane powszechnie i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić. Warto więc wykorzystać je w swoich działaniach biznesowych. W ten sposób będziemy o krok przed konkurencją.

 

 

 

 

Dodaj błędnie zapisane frazy do swojego arsenału i zyskaj przewagę nad konkurencją. Zdobądź widoczność w miejscach, które pomijają Twoi konkurenci, i tym samym wzmocnij pozycję swojego sklepu. Jeśli korzystasz z reklam, możesz zwiększyć ich efektywność dzięki błędnym słowom kluczowym – ustawiane pod nie reklamy zazwyczaj kosztują mniej!

Zobacz inne artykuły